|
2004-06-09 - 12:31:06 UWAGA! autor: Agnieszka /212.244.58.164 (Gość)Jak wszystkim wiadomo posiadałam kiedyś taką śliczną granatową WISIENKĘ,która ślicznie prezentuje się do tej pory na naszej stronie.Niestety! Musiałam ją sprzedać... Trafiła w ręce HANDLARZA ( wiem jestem okropna, bezduszna i wogóle zła... ). Wczoraj zadzwonił do mnie pan policjant i zapytał mnie - czy 27 maja uciekłam z miejsca wypadku Nissanem Cherry??? Co się okazało...? Handlarz kupił moją wisienkę, nie przerejestrował jej,nie opłacił ubezpieczenia i sprzedał ją jakiemuś chłopakowi z moim dowodem rejestracyjnym!!! A ten WSPANIAŁY chłopak przez cały ROK nie miał czasu przerejestrować i ubezpieczyć samochodu. Spowodował wypadek i uciekł a świadkowie zapamiętali numer rejestracyjny - OCZYWIŚCIE MÓJ . Od policjanta dostałam upomnienie, że jak sprzedałam samochód nie wyrejestrowałam go z urzędu - a jest podobno taki przepis. Mam NADZIEJĘ, że ten chłopak nie jest NASZYM klubowiczem... Pozdrawiam! 2004-06-09 - 12:46:06 odp.: UWAGA! autor: Piter no tak to bywa, nauczka na przyszłość aby wyrejestrowywać samochód który sprzedajemy osobie nieznajomej, można mieć potem sporo kłopotów: policję, ubezpieczalnię, wydział komunikacji, itp, wyrejestrowanie trwa 5 min, naprawdę warto. 2004-06-09 - 12:51:52 odp.: UWAGA! autor: thm Nie mam wielkiego doświadczenia w sprawie sprzedaży/kupna samochodu (jak na razie zrobiłem to tylko raz), ale z tego co wiem to handlarze często nie kupują tylko przekazują je z ręki do ręki. Gdyby policjant zatrzymał taki niezerejstrowany samochód to właściwie ów chłopak mógłby zostać oskarżony o kradzież... w najlepszym przypadku o brak ubezpieczenia...
Co do wyrejestrowania to pierwsze o tym słyszę....
Gdyby to był nasz klubowicz to byśmy się z nim policzyli , ale to pewnie jakiś burak...
|
|